W sercu ciemności życie

Drzewo Życia

Po obejrzeniu „Drzewa życia” przez długi czas powstrzymywałem się od pisania o tym filmie. Walczyły we mnie dwie siły. Ujarzmiony poezją, stanem błogości, w którym byłem zanurzony, bałem się poruszyć powierzchnię tego dzieła. Byłem tak pochłonięty tajemnicą tego filmu, że nie rozumiałem negatywnych reakcji i nie byłem zdolny do krytycznego myślenia . „Drzewo życia” oparte jest na Księdze Hioba. Ta mroczna księga mówi o życiu i relacji człowieka z Bogiem. Jest to obecne w wielu księgach Biblii. Księga Hioba rozpoczyna się jednak dialogiem między Bogiem a Szatanem, który igra z człowiekiem. Wrażenie, jakie pozostawia w nas ten dialog otwierający, jest dziwne. Oczywiście, dialog otwierający nie pochodzi z tego samego okresu, co główna historia. Nie ma to znaczenia, w rzeczywistości wrażenie, jakie pozostawia, jest obecne w całej książce. Jak Bóg może igrać ze swoim ukochanym stworzeniem? Pochopne zakończenie odzwierciedla nieprawdopodobność sytuacji. Prawdę mówiąc, po usunięciu kory, Księga Hioba odsłania sedno relacji między Bogiem a człowiekiem. Film Terrence'a Malicka „Drzewo życia” ma tę samą ambicję.

Przeczytaj więcej w „W sercu ciemności, życie”

Lepki moralizm Zachodu

Zawsze zabawne i pouczające jest uświadomienie sobie sprzeczności swoich adwersarzy. Jak z tego nowoczesnego społeczeństwa, tak dumnego ze swojej wolności, ze swojego sposobu postrzegania spraw intymnych, tego społeczeństwa zmysłowości (kiedy tylko starannie pomyli się zmysłowość z pornografią), wyłania się społeczeństwo pruderyjne, restrykcyjne, podglądackie, a przede wszystkim moralistyczne (należy tu ponownie przeczytać esej Jeana Marie Domenacha: Moralność bez moralizmu). Tam, gdzie to wszechmocne, nowoczesne społeczeństwo próbuje zatrzeć ślady moralności katolicyzmu, którą przedstawia jako archaiczną, bardzo szybko rozwija przeciwciała w postaci moralizmu, który dobrze się czuje tylko osądzając bliźniego. To moralność drobnomieszczańska. To cecha charakteru typowa dla Francji. Ale cecha, którą podzielają z nią inne kraje europejskie.

Przeczytaj więcej na temat „Lepkiego moralizmu Zachodu”