pardon
-
Benedykt XVI w niebie!
—Czy to rano, czy wieczór? Mój oddech ustał, a potem znów się zaciął. Jakby dawał znaki defektu. Opuszczał mnie. Pneuma mnie opuszczała. Odetchnęłam, że jestem gotowa. Boże, jak ja to kocham! Ale oddech powrócił, jakby pojechał na misję. Pamięć uszła. Czytaj dalej
-
Antygona, buntownicza i intymna (7/7. Miłość)
Część siódma i ostatnia: Miłość. Pragnienie Antygony jest rodzinne; nie chce, by jej brat pozostał nie pogrzebany; Kreon natomiast pragnie zamanifestować swoją władzę jako król. Antygona faworyzuje więzi rodzinne, które ucieleśniają miłość i ukazują istotę. Kreon ustanawia swoją władzę, podpisując ustawę, która musi … Czytaj dalej
Antygona , głupota , kontrrewolucja , etyka , historia , intymność , przebaczenie , poprawność polityczna , religia , totalitaryzm , tradycja -
Antygona, buntownicza i intymna (6/7. Powołanie)
Cóż za zamieszanie wokół tożsamości! Słowo to nie pojawia się ani w greckim eposie, ani w tragedii. Tożsamość w czasach Antygony opierała się na pochodzeniu i przynależności do miasta. Tożsamość była przesiąknięta korzeniami. Rodzina i miasto gromadziły się pod wirtualnym sztandarem, przekazując wszystkim, co inni musieli o sobie wiedzieć. Czytaj dalej
Antygona , katolicyzm , kontrrewolucja , etyka , intymność , przebaczenie , religia , rewolucja , totalitaryzm -
W świetle wartości
Autorytet utracił swoją szlachetność wraz z pokorą. Stał się synonimem nieubłaganego porządku, bezmyślnej siły i tyranii. Cóż za odwrócenie wartości! Tymczasem, według Antygony, autorytet zapobiegał tyranii! Era nowożytna ma takie wrażenie autorytetu, ponieważ została podeptana przez… Czytaj dalej
-
Antygona, buntownicza i intymna (3/7. Przeznaczenie)
Część 3: Przeznaczenie Człowiek schodzi z drzewa. Człowiek, podobnie jak drzewo, jest definiowany zarówno przez korzenie, jak i owoce. Człowiek, podobnie jak drzewo, potrzebuje czynników zewnętrznych i wewnętrznych, aby osiągnąć dojrzałość. Człowiek przypomina ten pień wyrzeźbiony przez próby, opierający się na korzeniach i owocujący mniej lub bardziej. Czytaj dalej
Antygona , kontrrewolucja , etyka , historia , intymność , przebaczenie , religia , rewolucja , totalitaryzm , wulgarność -
Antygona, buntownicza i intymna (2/7. Pogrzeb)
Część 2: Pogrzeb — „Moja najdroższa Ismeno. Przyszedłem dziś rano, żeby ci powiedzieć, że zająłem się wszystkim. Skorzystałem z usług tego samego zakładu pogrzebowego dla naszych dwóch braci. Nie mogłem wybrać, a ponieważ nasi bracia nie zostawili ostatniej woli, wziąłem sprawy w swoje ręce i kontynuuj czytanie
Antygona , kontrrewolucja , etyka , historia , intymność , śmierć , przebaczenie , ksiądz , religia , rewolucja -
Antygona, buntownicza i intymna (1/7. Rodzina)
Część 1: Rodzina Już od pierwszej lektury „Antygony” w umyśle czytelnika pojawia się niejednoznaczność. Czy Antygona ucieleśnia akcję, czy reakcję? Co porusza Antygonę? Reakcja nigdy nie istnieje sama z siebie, podczas gdy działanie nie potrzebuje nikogo; legitymizuje się w samym akcie. Działanie zawsze coś inauguruje. W przeciwieństwie do tego, co często… Czytaj dalej
Antygona , Charles Maurras , kontrrewolucja , etyka , historia , intymność , przebaczenie , ksiądz , religia , rewolucja -
Wiadomości o pokorze
Ludzka wizja pokory jest jak ludzka wizja miłości, zredukowana. Pokora musi sprawować swoją władzę zawsze i wszędzie. Pokora nie pozwala decydować, czy należy ją praktykować. Pokora wymaga zatem nieskończonej gotowości i nieskończonej czujności. Wymaga terminu, który niemal zniknął z naszego… Czytaj dalej
-
W cieniu Ernesto Sabato
Kiedy Ernesto Sabato zmarł 30 kwietnia w wieku 99 lat, powtórzył sobie słowa Marii Zambrano: Umierać, ten nieuchwytny akt, który dokonuje się z posłuszeństwa, dzieje się poza rzeczywistością, w innym wymiarze. W swoim domu w Santos Lugarès („Miejscach Świętych” niedaleko Buenos Aires), Ernesto Sabato posłusznie wykonał to ostatnie przykazanie. Czytaj dalej
Argentyna , głupota , katolicyzm , kontrrewolucja , Ernesto Sabato , wojna , historia , przebaczenie -
Pierwotna usterka
Pomimo wątpliwości Shûsaku Endo co do prawdziwego chrześcijaństwa Japończyków, przywołanych w godnym podziwu utworze „Cisza”, wydaje mi się również, że Japończycy mają fundamentalną wspólną cechę z chrześcijanami – łatwość, z jaką stawiają się w miejscu innych. Czyż nie jest to jeden z fundamentów chrześcijaństwa? Czytaj dalej
-
Wybacz mi, zawsze coś zostanie...
W tej krótkiej refleksji na temat przebaczenia chciałem wrócić do nieadekwatności słowa „przepraszam”. Przebaczenie bywa niezwykle trudne. Przyznaję, że wciąż głęboko noszę w sercu urazy. Ciągle się do nich przyznaję i proszę o odrobinę łaski, która zmiękczy zatwardziałość mojego serca, ale nie, kontynuuj czytanie.