Pompa autorstwa Clive'a Staplesa Lewisa

„Po pierwsze, musisz pozbyć się mdłej myśli, będącej owocem jawnego kompleksu niższości i światowego ducha, że pompa, w odpowiednich okolicznościach, ma cokolwiek wspólnego z próżnością lub zarozumiałością. Oficjant uroczyście zbliżający się do ołtarza, aby odprawić nabożeństwo, księżniczka prowadzona przez króla w szlachetnym i delikatnym menuecie, wysoko postawiony oficer dokonujący przeglądu żołnierzy honorowanych na paradzie, kamerdyner w liberii niosący wystawne danie na bożonarodzeniowy bankiet – wszyscy oni noszą niekonwencjonalne stroje i poruszają się z wyrachowaną i nienaganną godnością. Nie oznacza to w żaden sposób, że ich gesty są próżne, a raczej potulne; ich gesty są posłuszne nakazowi, który przewodniczy każdej uroczystości. Współczesny zwyczaj odprawiania ceremonii bez żadnej etykiety nie jest dowodem pokory; raczej dowodzi niezdolności celebransa do zapomnienia się podczas nabożeństwa i jego gotowości do zepsucia i zepsucia przyjemności właściwej rytuałowi stawiania piękna w centrum świat i uczynienie go dla niego dostępnym.

Bezpłatne tłumaczenie autora bloga.


Więcej informacji znajdziesz na blogu Emmanuela L. Di Rossettiego

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane z Twoich komentarzy .