Simone de Beauvoir o życiu ludzkim

„Stwierdzenie, że życie jest absurdalne, oznacza stwierdzenie, że nigdy nie będzie miało sensu. Stwierdzenie, że jest niejednoznaczne, oznacza stwierdzenie, że jego sens nigdy nie jest ustalony, że zawsze trzeba na niego zapracować”.*

Groźna deklaracja impotencji, ubrana w wyraz woli mocy, czyli jak zazdrość musi regulować i rządzić życiem. To zdanie jest oczywiście manifestem rewolucyjnym. Simone de Beauvoir definiuje walkę klasową i wszystkie działania lewicy od czasów rewolucji francuskiej: zazdrość jest aktem wiary. Zazdrość jest zawsze córką immanencji. Simone de Beauvoir mówi nam: „Bóg umarł; wiedzmy teraz, że jesteśmy panami naszego życia i że spełnia się ono w działaniu”. Postępując w ten sposób, Simone de Beauvoir lekceważy religię, ale także starożytną filozofię; twierdzi, że jedyną drogą jest nieustanna walka. Ta nieustanna walka jest podtrzymywana przez zazdrość; zazdrość ma tę niezmienną siłę; żywi się zarówno porażkami, jak i zwycięstwami. Jest siłą zła par excellence. Stawia czoła życiu.

Filozofia życia Simone de Beauvoir jest młodzieńcza, jak powiedziałby Tony Anatrella, i w istocie jest negacją życia, ponieważ neguje jego jakość i głębię, by rozwiązać je w nieustannej i żałosnej walce.

Widzimy również formę modernizmu. Działanie to natychmiast staje się negacją życia wewnętrznego. A raczej, ma je zastąpić, ponieważ często słyszy się, poprzez spektakularne odwrócenie znaczenia, że działanie jest życiem wewnętrznym aktywisty. Rozumiemy również, że deklaracja ta w żaden sposób nie dąży do znalezienia rozwiązania; jej celem byłoby uspokojenie. Rozkoszuje się jedynie hałasem i przemocą.

*Etyka niejednoznaczności.


Więcej informacji znajdziesz na blogu Emmanuela L. Di Rossettiego

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

Dodaj komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane z Twoich komentarzy .