Powiązania między starożytną filozofią grecką a chrześcijaństwem są liczne. Najsłynniejsze greckie przykazanie: Gnothi Seauton , „Poznaj samego siebie”, wyryte w Delfach, zachowuje pewną tajemnicę. Inna część tego sformułowania pozostała z nami: „Lecz nie za dużo”… Poznaj samego siebie… Ale nie za dużo! Platon skłania Sokratesa do refleksji nad formułą delficką w Filebosie :
SOKRATES: Krótko mówiąc, jest to rodzaj wady, która bierze swoją nazwę od szczególnego nawyku, a ta część wady w ogólności jest dyspozycją przeciwną do tej, którą zaleca napis delficki.
PROTARCHUS — Czy mówisz o nakazie: poznaj samego siebie, Sokratesie?SOKRATES — Tak, a przeciwieństwem tego nakazu, według języka inskrypcji, byłoby całkowite niezrozumienie samego siebie.
„Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, tłumy ludzi, którzy nazywają siebie chrześcijanami, przechodzą przez życie, nie podejmując żadnego wysiłku, by osiągnąć dokładne poznanie samych siebie. […] Kiedy mówię dziwne, nie mam na myśli, że poznanie siebie jest łatwe: bardzo trudno jest poznać siebie, nawet częściowo, a zatem nieznajomość siebie nie jest niczym dziwnym. Dziwne jest natomiast to, że ludzie twierdzą, iż przyjmują wielkie dogmaty chrześcijańskie i postępują zgodnie z nimi, pozostając w tym stopniu w niewiedzy o sobie, zważywszy na fakt, że samopoznanie jest warunkiem koniecznym ich zrozumienia. […] Powtarzam, jeśli nie mamy właściwego pojęcia o naszym sercu i grzechu, nie będziemy w stanie wyrobić sobie dokładnego pojęcia o tym, co oznaczają słowa nauczyciel moralny, zbawiciel czy uświęcający: innymi słowy, będziemy używać w naszym wyznaniu wiary terminów, którym nie przypisujemy żadnego precyzyjnego znaczenia. Zatem samopoznanie leży u podstaw wszelkiej prawdziwej wiedzy religijnej. […] Bóg przemawia przede wszystkim do naszych serc. Samopoznanie jest klucz do nakazów i doktryn Pisma Świętego. Każde zewnętrzne głoszenie religii może nas co najwyżej zaskoczyć i skłonić do zwrócenia wzroku ku naszym sercom, aby je zbadać. I wtedy, gdy doświadczymy, czym jest czytanie w sobie, odniesiemy pożytek z doktryn Kościoła i Biblii.
UWAGA: Z zainteresowaniem przeczytamy ponownie homilię Benedykta XVI wygłoszoną podczas beatyfikacji kardynała Newmana 19 września 2010 r.
Więcej informacji znajdziesz na blogu Emmanuela L. Di Rossettiego
Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.